"Bomber" z Lublina wypuszczony na wolność przez bydgoski sąd
2015-03-26
9:35
Mężczyzna poczeka na proces
Wysłał pogróżki do biura poselskiego Marszałka Sejmu, ale wyszedł na wolność. Bydgoski sąd postanowił zwolnić z aresztu 37-latka z Lublina, który zasłynął tym, że poinformował o podłożeniu bomby w biurze Radosława Sikorskiego w Bydgoszczy. Postawił tym na nogi policyjnych saperów. Mężczyzna na wolności będzie czekał na proces. Grozi mu do 8 lat więzienia.