Bydgoszcz rezygnuje z becikowego

2019-12-19 21:24
Zdjęcie ilustracyjne
Autor: brak danych

Od stycznia miasto nie będzie już wypłacać miejskiego becikowego. Zdaniem ratusza z pomocy korzystało coraz mniej osób, ale i tak nie będzie nas na dalszą pomoc stać.

Przed sesją, podczas konferencji prasowej Karolina Kozłowska z Lewica Razem, krytykując wycofanie się ratusza z miejskiego becikowego, nazwała miasto Herodem. LR proponuje, żeby środki na utrzymanie becikowego pozyskać np. z nadwyżki budżetowej, ze zrównania mandatów za brak biletu w komunikacji miejskiej z karami za dzikie parkowanie w strefie lub nawet przekazanie środków ze strefy B SPP. Miasto projekt uchylający uchwały w sprawie szczegółowych warunków przyznania i wypłaty jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka uzasadniało trudną sytuacją finansową. Podkreślono, że wśród miast Unii Metropolii Polskich miejskie becikowe wypłaca jeszcze tylko Kraków. W tym roku (do końca listopada) z pomocy skorzystało 627 osób.

- W związku z faktem, że roczny koszt wypłaty przedmiotowej pomocy finansowej ma tendencje spadkową i wyniósł: w 2016 r. 890 000 zł, w 2017 r. 850 000 zł, w 2018 r. 736 000 zł, a jej istnienie nie przekłada się na wzrost liczby urodzeń, zasadnym jest likwidacja tej zapomogi - czytamy w uzasadnieniu.

Przeciw likwidacji miejskiego becikowego protestowali radni PiS.