Koronawirus zmienił nasze przyzwyczajenia
Zdaniem specjalistów częściej myjemy ręce, zakrywamy usta i nos oraz unikamy zatłoczonych miejsc - w związku z tym spadła liczba niektórych chorób.
Mycie rąk jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusów. Wiele osób dopiero gdy pojawiło się zagrożenie związane z koronawirusem zaczęło dbać o higienę dłoni. Epidemiolodzy odnotowują w związku z tym coraz mniej zatruć pokarmowych. Jeśli chodzi o salmonellę czy listerię odnotowano dwukrotny spadek zatruć. Jeśli chodzi o zatrucia pokarmowe pochodzenia wirusowego - zauważono nawet kilkukrotny spadek. Epidemiolodzy odnotowują też mniej innych chorób - w porównaniu z rokiem 2019 jest o połowę mniej biegunek, szkarlatyn, boreliozy a nawet ospy wietrznej. Na to też ma wpływ częste mycie rąk, ale również praca zdalna wielu osób, pozostawienie dzieci w domach - zamiast w przedszkolach - oraz odwołanie imprez masowych.
