Pięcioletatek szedł samotnie wczesnym rankiem po ulicach Redy

2020-08-14 11:30
foto: pexels.com
Autor: brak danych

Zapytany przez policjantów, wyjaśnił, że idzie do swoich dziadków. Matka dziecka nie wiedziała, że jej syn wyszedł z domu.

W środę, 12 sierpnia, jeden ze świadków powiadomił redzką policję, że ulicą Derdowskiego samotnie spaceruje małe dziecko. Policjanci pojechali na miejsce i zastali tam chłopca, który przedstawił się jedynie z imienia. Powiedział też, że ma 5 lat. Wyjaśnił policjantom, że idzie odwiedzić swoich dziadków, znał jedynie nazwę ulicy. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, ale okazało się, że dziadkowie wyjechali. Ustalono tożsamość dziecka i jego miejsce zamieszkania. Funkcjonariusze pojechali z chłopcem do domu. Wizytą była zaskoczona matka chłopca - nie wiedziała, że dziecko wyszło z domu. Była trzeźwa. O interwencji powiadomiony zostanie Sąd Rejonowy w Wejherowie. Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie zapowiada skierowanie wniosku o ukaranie matki dziecka, ponieważ dopuściła do samodzielnego poruszania się małoletniego po chodniku, czyli drodze publicznej. Za to wykroczenie grozi grzywna do 5 tys. zł.