Pomagają uchodźcom na dworcu kolejowym w Rzepinie

Dworzec kolejowy w Rzepinie zamienił się w punkt pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Codziennie z pociągów wysiadają mieszkańcy m.in. Kijowa, Charkowa i Żytomierza, którzy postanowili uciec ze swojego kraju.

Tylko w miniony weekend na dworcu kolejowym w Rzepinie udzielono pomocy ponad 5 tysiącom uchodźców z Ukrainy. Większość z nich właśnie tam przesiada się do podstawionych autobusów, busów oraz do innych pociągów, by udać się w dalszą drogę do krajów Unii Europejskiej.

Na dworcu kolejowym powstał punkt pomocowy: są ciepłe posiłki, kawa i herbata oraz ogrzewane namioty. Akcję pomocy na rzepińskim dworcu kolejowym koordynuje lubuska straż pożarna. Funkcjonariusze m.in. pełnią służbę w punktach informacyjnych, a także wspierają transport obywateli Ukrainy do wyznaczonych miejsc noclegowych.

Przez całą dobę pomocą służą również lubuscy policjanci. Mundurowi nie tylko pilnują porządku, ale również pełnią rolę informacyjną. We wtorkowy poranek Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego czyli od początku agresji Rosji na Ukrainę, polsko-ukraińską granicę przekroczyło już prawie 2 mln uchodźców.