Arcybiskup Neapolu bije na alarm

Oni zabijają miasto, napisał na stronie archidiecezji abp Domenico Battaglia. Chodzi o zaostrzającą się wojnę gangów. W specjalnym komunikacie duchowny opowiada co się dzieje na ulicach tego włoskiego miasta.

"Ślady krwi, które w ostatnich dniach pozostawiono na kilku ulicach i dzielnicach, nie może nikogo pozostawić obojętnym. Wszystkie siły społeczne, niezależnie od wyznania, muszą pilnie zrobić coś przeciwko eskalacji przemocy. W żadnym wypadku nie należy czekać z rezygnacją i patrzeć jak Neapol umiera" - napisał jego metropolita. Hierarcha ma na myśli działania Camorry, jednej z najbardziej znanych organizacji przestępczych.

Camorra i podziemie niszczą miasto z nieludzkim okrucieństwem" - zaznaczył arcybiskup w swoim emocjonalnym apelu. "Ci, którzy nadal udają, że nic się nie stało, przyczyniają się do upadku. Nadszedł czas, aby przejść od `zimnego indywidualizmu` do nowego poczucia wspólnoty. To jedyny sposób na ożywienie tego regionu" - czytamy w apelu.

Abp Battaglia zwrócił się bezpośrednio do członków Camorry, skorumpowanych i wspólników przestępczości zorganizowanej: "Zachowujcie się znowu jak ludzie! Zawróćcie!" Zapewnił, że jako arcybiskup Neapolu jest gotów towarzyszyć "krokom nawrócenia" wszystkich tych, którzy chcą słuchać swojego sumienia. "Nie jest jeszcze za późno, aby złożyć broń i wyruszyć na drogę sprawiedliwości" - zachęcił abp Battaglia. Zapowiedział, że w najbliższych dniach podejmie szereg inicjatyw mających na celu nawiązanie dialogu z różnymi przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego.

W ostatnich tygodniach w Neapolu doszło do krwawych starć między rywalizującymi ze sobą klanami Camorry. Doszło do 12 ataków i zamachów bombowych, głównie w dzielnicy Ponticelli. Kilka osób zginęło. Ostatnią ofiarą był 23-letni mężczyzna, którego zastrzelono z bliskiej odległości.

Źródło:ekai