Bp Kamiński: powinniśmy mieć czas dla ludzi cierpiących

W tym szczególnym czasie i w świecie, w którym każdy zajmuje się sam sobą, powinniśmy mieć czas dla ludzi cierpiących. To, na co przede wszystkim zwraca uwagę Ojciec Święty, to potrzeba bliskości. Nie jest to czułość bez pokrycia, ale postawa ojcostwa i macierzyństwa w jednym - mówił bp Romuald Kamiński, przewodniczący Zespołu KEP ds. Służby Zdrowia podczas prezentacji papieskiego orędzia na XXX Światowy Dzień Chorego.

Prezentacja orędzia odbywa się w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie- Międzylesiu, jednym z największych szpitali pediatrycznych w Polsce. Leczone są tam dzieci z całego kraju. Placówka pełni podwójną rolę: instytutu naukowego podległego bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia oraz wysokospecjalistycznego szpitala.

Na miejscu obecni są przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta, a także dr n. med. Marek Migdał – dyrektor Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” oraz Paweł Franczak, przedstawiciel Fundacji Czerwone Noski – Klown w Szpitalu. Jej wolontariusze są stale obecni na wielu oddziałach specjalistycznych polskich szpitali, aby nieść radość i uśmiech w trudnych chwilach spędzanych podczas leczenia zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom.

W orędziu Franciszek przypomina, że trzydzieści lat temu św. Jan Paweł II ustanowił ten dzień, aby uwrażliwić lud Boży, katolickie instytucje służby zdrowia i społeczeństwo cywilne na potrzebę zwrócenia uwagi na chorych i na tych, którzy się nimi opiekują. Papież zaznacza, że bliskość wobec chorych i ich duszpasterstwo nie jest zadaniem tylko niektórych duszpasterzy specjalnie przygotowanych. Odwiedzanie chorych jest zaproszeniem skierowanym przez Chrystusa do wszystkich Jego uczniów. Posługa pocieszania jest zadaniem każdego ochrzczonego, który pamięta o słowach Jezusa: „Byłem chory, a odwiedziliście Mnie” (Mt 25, 36).

Tematem tegorocznego Dnia Chorego są słowa „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6, 36). Mają one - podkreśla papież - zwrócić uwagę na Boga „bogatego w miłosierdzie” (Ef 2, 4), który zawsze patrzy na swoje dzieci z ojcowską miłością, nawet wtedy, gdy one od Niego oddalają się.

Źródło:ekai