Dowódca z Mariupola prosi papieża o interwencję

2022-04-20 12:47
Serhij Wołyna Siergiej Wołyń
Autor: Rada Miasta Mariupol

Z prośbą o interwencję i uratowanie mieszkańców Mariupola zwrócił się do Ojca Świętego dowódcza walczącej tam 36. Brygady Morskiej komandor Serhij Wołyna. Obok tej jednostki ukraińskiego portu bronią także żołnierze Pułku Azowskiego. O liście do Franciszka donosi „Ukraińska Prawda”.

Poniżej publikujemy pełną treść listu komandora Wołyny do Ojca Świętego.

Wasza Świątobliwość, Papieżu Franciszku!

Nie jestem katolikiem, jestem prawosławny. Wierzę w Boga i wiem, że światło zawsze zwycięża nad ciemnością. Nie widziałem apeli Waszej Świątobliwości do świata i nie czytałem wszystkich Twoich ostatnich wypowiedzi, walczę od ponad 50 dni całkowicie otoczony i mam czas tylko na zaciętą walkę w obronie każdego metra miasta otoczonego przez wroga. Jestem wojownikiem. Jestem oficerem, który przysięgał wierność swojemu krajowi. I jestem gotów walczyć do końca.

W swoim życiu Wasza Świątobliwość widział już pewnie bardzo wiele. Ale jestem pewien, że nigdy nie widział tego, co dzieje się teraz w Mariupolu. Bo to jest piekło na ziemi. Mam mało czasu, aby opisać wszystkie okropności, które widzę tu każdego dnia. W bunkrach fabryki mieszkają kobiety z dziećmi i niemowlętami. W głodzie i zimnie. Każdego dnia są zagrożone atakiem nieprzyjacielskich samolotów. Każdego dnia umierają ranni, bo nie ma lekarstw, wody, jedzenia.

Ojcze Święty pomóż je uratować. Po ataku na teatr nikt już nie ufa rosyjskim okupantom. Powiedz światu prawdę: pozwólcie ewakuować ludzi i ocalić ich życie z rąk szatana, który chce wytępić życie.

Ukraińcy mają nadzieję, że papież Franciszek odwiedzi ich kraj, co mogłoby pomóc powstrzymać rozlew krwi. Ojciec Święty podkreśla, że jest gotowy na taką wizytę, ale żadne oficjalne ustalenia w tej sprawie jeszcze nie zapadły.

Źródło: KAI