Karmelitanki z Charkowa na spotkaniu z prezydentem Dudą

2022-09-05 13:42
Prezydent
Autor: JasnaGoraNews/twitter.com

Podczas jasnogórskich dożynek, karmelitanki bose, mniszki klauzurowe z Charkowa, które znalazły schronienie w pobliżu sanktuarium, złożyły na ręce Andrzeja Dudy podziękowania całej Polsce za wielką otwartość i pomoc w przyjęciu Ukraińców. Krótkie, osobiste spotkanie odbyło się po Mszy św. Siostry podarowały prezydentowi ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy i wykonany przez siebie różaniec w barwach niebiesko-żółtych.

Matka Anna Maria od Ducha Świętego, przełożona charkowskiego klasztoru podkreśliła, że wielkiej pomocy od Polaków siostry doświadczyły osobiście. - Chociaż jestem Polką, też czuję się uchodźcą, bo 23 lata mieszkam w klasztorze w Ukrainie, a teraz znalazłyśmy schronienie przy Jasnej Górze, u sióstr józefitek. Nie planowałyśmy żadnych spotkań, ale Maryja sprawiła nam taki podarunek, że osobiście mogłyśmy podziękować Panu Prezydentowi i na jego ręce- całej Polsce - wyznała mniszka. Siostry wyraziły też wdzięczność za „duchową walkę o wartości chrześcijańskie i zapewniły go o modlitwie”. - Życzymy, żeby zawsze bronił Boga, honoru i Ojczyzny i żeby nigdy się nie poddawał w obronie wartości, na jakich zbudowana jest nie tylko Polska, ale cała Europa - dodała s. Anna Maria. Mniszki podarowały prezydentowi namalowaną przez jedną z sióstr ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy i wykonany przez siebie różaniec w barwach niebiesko-żółtych, czyli ukraińskiej flagi.

To drugie spotkanie sióstr z Andrzejem Dudą. Po raz pierwszy widziały się z nim w Ukrainie w 2017 r. kiedy był w Charkowie. Wtedy otrzymał różaniec w barwach biało-czerwonych. Chciałyśmy wyrazić mu wdzięczność za jego służbę dla naszego narodu, ale też dla Ukrainy. Prezydent jest nie tylko sąsiadem, przyjacielem, ale też bratem prezydenta Ukrainy, a przez to i narodu ukraińskiego - dodała s. Anna Maria.

Siostry posługiwały w Charkowie od 1995 r. Jeszcze w styczniu myślały, że mimo wojennych nastrojów pozostaną na miejscu. Jednak wraz z wybuchem konfliktu i dotarcia Rosjan na ten teren, miejscowy biskup nakazał im natychmiastową ewakuację. Przy Jasnej Górze 13 karmelitanek bosych z Charkowa znalazły azyl duchowy. Opiekę duchową sprawuje nad nimi paulin, o. Arseniusz z Ukrainy.

Źródło:ekai