Liban: instruktor pływania zrobił gigantyczny pływający różaniec

Libański instruktor pływania wykonał gigantyczny pływający różaniec na cześć Matki Bożej Morza, której święto obchodzono 11 maja – poinformował katolicki serwis „Catholic News Agency”. Joe Abdel Sater najpierw uzyskał pozwolenie na swój projekt od proboszcza i burmistrza małego nadmorskiego miasteczka Bouar, a potem, z pomocą członków rodziny i przyjaciół, rozpoczął budowę wielkiego różańca, który ostatecznie miał 100 metrów długości.

Białe plastikowe kanistry zostały użyte do paciorków modlitwy „Zdrowaś Mario”, niebieskie do „Ojcze nasz”, a krzyż zrobiono z drewna. Instruktor pływania kilkadziesiąt razy nurkował, aby zakotwiczyć paciorki na skałach w morzu za pomocą liny i uchronić różaniec przed morskimi prądami. Zainstalował również oświetlenie, aby różaniec był widoczny w nocy. Został jednak usunięty na krótki czas, ponieważ fale były zbyt wysokie. Wkrótce zostanie umieszczony z powrotem.

Miejscowy kapłan, ks. Ferez Tawk, podkreślił, że różaniec jest siłą jednoczącą społeczność. Ma bardzo ważny symboliczny charakter. „Jako wierzący katolicy jesteśmy `paciorkami różańca`, a nasza wspólnota łączy nas poprzez fale życia” – powiedział libański kapłan. Dodał, że bez wspólnoty „nawet najsilniejszy wierzący może zostać zmieciony”. „Ale jeśli idziemy razem z Jezusem jako naszą kotwicą, możemy przetrwać każdą burzę i znaleźć zbawienie. W ten sposób stajemy się jak Maryja, która pozostała niezłomna w swojej wierze pod krzyżem i zrozumiała, że ofiara Jezusa jest początkiem odkupienia” – powiedział ks. Tawk.

Źródło: ekai