Papież w Kazachstanie: przybywam jako pielgrzym pokoju
„Przybywam tutaj podczas szalonej i tragicznej wojny, która wynikła z inwazji na Ukrainę i podczas gdy inne starcia oraz groźby konfliktów zagrażają naszym czasom. Przybywam, aby nagłośnić wołanie tak wielu osób, które błagają o pokój” – mówił Franciszek na spotkaniu z przedstawicielami władz, społeczeństwa obywatelskiego i korpusu dyplomatycznego w stolicy Kazachstanu, Nur-Sułtanie.
Już na początku Ojciec Święty zaznaczył, że przybywa jako pielgrzym pokoju, poszukujący dialogu i jedności. Przypomniał pielgrzymkę św. Jana Pawła II do tego kraju i jego określenie Kazachstanu jako „ziemi męczenników i wierzących, ziemi zesłańców i bohaterów, ziemi myślicieli i artystów”. Podkreślił konieczność więzi z dziejami oraz tradycją narodową oraz znaczenie pamięci o przeżytych cierpieniach dla budowania przyszłości, stawiając na pierwszym miejscu godność każdego człowieka i każdej grupy etnicznej, społecznej i religijnej.
Papież wskazał na rolę Kazachstanu jako pomostu między Europą a Azją oraz między Wschodem a Zachodem. Dodał, że wielkie zróżnicowanie kulturowe i etniczne jego mieszkańców predestynuje go do bycia płaszczyzną spotkania. Podkreślił rolę religii we współtworzeniu tego aspektu. Jednocześnie uwypuklił znaczenie świeckiego charakteru państwa. Zdrowa świeckość, która uznaje cenną i niezastąpioną rolę religii i przeciwdziała niszczącemu ją ekstremizmowi, jest podstawowym warunkiem sprawiedliwego traktowania każdego obywatela, a także wspierania poczucia przynależności do kraju przez wszystkie obecne w nim elementy etniczne, językowe, kulturowe i religijne – stwierdził Ojciec Święty.
Zaapelował o zagwarantowanie wolności myśli, sumienia i wypowiedzi, aby stworzyć przestrzeń dla wyjątkowej i równoprawnej roli, jaką każda osoba odgrywa dla całości. Wyraził też uznanie dla przemian demokratycznych dokonujących się w Kazachstanie. Franciszek zwrócił uwagę na konieczność przekładania demokracji i unowocześnienia na konkretną służbę ludziom i zwalczanie korupcji, a także troskę o obywateli i poszanowanie ich praw. Przybywam tutaj podczas szalonej i tragicznej wojny, która wynikła z inwazji na Ukrainę, i podczas gdy inne starcia oraz groźby konfliktów zagrażają naszym czasom. Przybywam, aby nagłośnić wołanie tak wielu osób, które błagają o pokój, będący konieczną drogą rozwoju dla naszego zglobalizowanego świata – mówił.
Jednocześnie Ojciec Święty wezwał do działań dyplomatycznych. Potrzebujemy przywódców, którzy na szczeblu międzynarodowym umożliwią narodom wzajemne zrozumienie i rozmowę oraz wytworzą nowego «ducha helsińskiego», wolę umocnienia multilateralizmu, zbudowania bardziej stabilnego i pokojowego świata z myślą o nowych pokoleniach. A do tego potrzeba zrozumienia, cierpliwości i dialogu ze wszystkimi – powiedział papież.
Źródło:ekai