Pół wieku temu zniszczył je pożar. Zabytkowe organy wróciły do wrocławskiej bazyliki

2022-01-28 12:44
Organy
Autor: Ordynariat Polowy WP

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki i administrator apostolski Ordynariatu Polowego pobłogosławił odbudowane po pożarze barokowe organy Michaela Englera we wrocławskiej bazylice św. Elżbiety Węgierskiej.

Zniszczone w 1976 r. organy nazywano „Głosem Śląska” i należały do najwspanialszych w tej części Europy. Ich inauguracji towarzyszyło krótkie nabożeństwo. Jak podkreślał w rozważaniach abp Guzdek, to ostatni akord jego posługi w Ordynariacie Polowym. Ze względu na pandemię, ceremonia poświęcenia instrumentu miała charakter zamknięty, ale była transmitowana w internecie.

W przekazie tych najważniejszych informacji o tym co myślimy i co czujemy, słowa nie wystarczą. Potrzebny jest tajemniczy język muzyki, o czym przekonuje papież Benedykt XVI, wielki koneser muzyki klasycznej – mówił abp Guzdek. Pierwszym jej źródłem jest doświadczenie miłości. Wtedy milkną usta. Słowa są zbyt małe. One już nie opowiedzą i nie wyrażą tego cudownego otwarcia się na drugiego człowieka. Potrzebne są wówczas poezja, śpiew i muzyka, aby wyrazić głębię przeżyć – podkreślał hierarcha. Drugim źródłem muzyki „jest doświadczenie smutku”. Jak zauważył białostocki metropolita- w otchłani cierpienia, pustki na skutek rozstania, utraty kogoś bliskiego a zwłaszcza śmierci, słowa nie wyrażą naszych emocji i nie opowiedzą naszych przeżyć. Wskazując na trzecie źródło wyjaśnił, że jest nim „doświadczenie spotkania z Bogiem w trakcie liturgii”. Na jej potrzeby zrodziły się wielkie kompozycje Palestriny, Bacha, Haendla, Mozarta, Beethovena i wielu innych twórców. Na dźwięk wielu instrumentów jakby otwierało się niebo i można było głębiej odczuć obecność Boga – powiedział abp Guzdek.

Administrator apostolski wyraził nadzieję, że dzięki nowym organom wielu słuchaczy „będzie przeżywać tajemnice Boga, piękno miłości i dramat cierpienia”, a także „otwierać się na tajemnice, których nie sposób do końca wyrazić słowem”.Abp Guzdek zwrócił uwagę, że odbudowa organów była możliwa dzięki harmonijnej współpracy wielu środowisk i ludzi. Niech harmonia dźwięków niemal 3500 piszczałek, małych i dużych – od 6 mm do niemal 12 m – przypomina wszystkim, że każda z nich jest niezbędna, każda ma wielką wartość – mówił.

Po modlitwie za manuałem zasiadł prof. Lorenzo Ghielmi, organista bazyliki San Simpliciano z Mediolanu, który zaprezentował możliwości instrumentu. Zabrzmiało uroczyste „Te Deum”, skomponowane na tę okazję przez Wojciecha Widłaka.

Inauguracja organów Michaela Englera była też okazją do wręczenia odznaczeń osobom zaangażowanym w odbudowę. Orderem św. Grzegorza Wielkiego nadanym przez papieża Franciszka uhonorowany został sekretarz miasta Włodzimierz Patalas. Prezydent Jacek Sutryk i były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz otrzymali medale „Milito Pro Christo”. Natomiast Filip Klais, Dariusz Zych oraz Andrzej Lech Kriese (organmistrz, czuwający nad odbudową) zostali odznaczeni Gwiazdą Orderu Kapituły Bazyliki św. Elżbiety we Wrocławiu.

Michael Engler młodszy i jego syn Gottlieb Benjamin wybudowali organy dla wrocławskiego kościoła w latach 1750–1761. Od tego czasu były wiele razy remontowane i przebudowywane. Ostatni remont miał miejsce podczas II wojny światowej. Przed oblężeniem Festung Breslau, organy liczyły sobie 91 głosów, co dawało im rozległe możliwości barwowe. Instrument nie ucierpiał mocno w wojennym oblężeniu. W roku 1946 r. bazylika została przejęta przez duszpasterstwo wojskowe, a organy po raz kolejny odrestaurowane. Do połowy lat 70 XX w. były atrakcją festiwali i koncertów, m.in. słynnego Wratislavia Cantans. 9 czerwca 1976 r. w kościele wybuchł pożar, który całkowicie strawił instrument. Zachowało się tylko kilka nadpalonych rzeźb i ornamentów. W 2011 r. zapadła decyzja o odbudowie organów. Projekt wsparło miasto.

Instrument składa się z ok. 500 elementów, w tym 150 większych pozłacanych aniołków, motywów roślinnych i girland oraz 8 kilkumetrowych rzeźb, w tym figury Aarona i Miriam. Wysokość organów to ponad 16 metrów. Organy dysponują 54 głosami osiąganymi za pomocą 3468 piszczałek, w tym 683 drewnianych. Najmniejsza z nich ma zaledwie 6 milimetrów długości, największa 12 metrów. Elementy rzeźbione pokryte są zaś 24-karatowym złotem. Odbudowa instrumentu kosztowała ponad 19 milionów złotych.

Źródło:ekai