Trwa piesze parafialne pielgrzymowanie na Jasną Górę

2022-06-30 18:24
Pielgrzymka pielgrzymi Jasna Góra Częstochowa
Autor: JasnaGóraNews

Do sanktuarium na Jasnej Górze przybywają przede wszystkim pątnicy z Górnego Śląska i archidiecezji częstochowskiej. W ubiegłym roku szli głównie w sztafecie, teraz pokonują pielgrzymkowe szlaki już całą wspólnotą i nie kryją z tego powodu radości. Nie przeszkadza im upał.

- Dotarliśmy szczęśliwie do Matki Bożej. Słyszeliśmy o wielu cudach, których dokonała. Może było ciężko, ale było warto. Gdy się tu dotrze łzy same cisną się do oczu - mówili pielgrzymi. Zaznaczali, że przychodzą podziękować Maryi, przede wszystkim za to, że pandemia się skończyła, ale i prosić, by zapanował pokój na Ukrainie. - Świat dzisiaj potrzebuje pokładów dobra, dlatego przede wszystkim prosimy o pokój na świecie i w naszych sercach - podkreślali.

Andrzej Grabowski, który pielgrzymował już po raz 15 z Bobrownik Śląskich zauważył, że w tym roku pogoda pątników nie rozpieszczała. - Na drodze była wręcz patelnia, temperatura przekraczała 30 stopni. Ten trud wędrówki przy takim skwarze i zmęczeniu był dla nas po to, byśmy mogli walczyć ze swoimi słabościami, bo za grzechy trzeba płacić - mówił z uśmiechem pątnik.

Pielgrzymi podkreślają, że do drogi trzeba dobrze się przygotować: zabrać odpowiednie ubranie, buty, koniecznie coś na głowę, kremy z filtrem i dużo wody.

Na jasnogórskim dziedzińcu słychać teraz głównie „gadkę śląską”. - My, Ślązacy jesteśmy wspólnotą maryjną, dlatego odczuwamy silną więź z Jasną Górą - zauważył ks. Krzysztof Kregiel z parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Katowicach. Dodał, że na rekolekcje w drodze wyruszali niegdyś ich dziadkowie i rodzice, dlatego i oni chcą kontynuować wielopokoleniową tradycję.

Uczestnicy przybywających teraz pieszych pielgrzymek parafialnych często pozostają na Jasnej Górze nawet kilka dni. Dołączają do nich wierni, którzy przyjeżdżają autokarami.

Po dwóch latach obostrzeń pandemicznych, w tym roku, pątnicy i ich duszpasterze zauważają, że coraz więcej osób decyduje się na rekolekcje w drodze, choć nie przypomina to jeszcze pielgrzymowania sprzed lat.

Źródło: Biuro Prasowe Jasnej Góry