W niedzielę odbył się V Światowy Dzień Ubogich

2021-11-15 10:50
Lublin - uczta pół tysiąca osób w Światowy Dzień Ubogich
Autor: zjęcie ilustracyjne

Tegoroczne hasło „Ubogich zawsze macie u siebie” zaczerpnięto z Ewangelii wg św. Marka. Obchody Światowego Dnia Ubogich zorganizowano w wielu polskich miastach. Biskupi odwiedzali kościelne ośrodki pomocy i jadłodajnie. Wspólnie pomodlili się, rozmawiali i zjedli obiad z potrzebującymi. Dzięki Caritas odbyły się też zbiórki odzieży i żywności.

W specjalnym orędziu na ten dzień papież Franciszek napisał: „Biedni są wśród nas. Jakże byłoby to ewangeliczne, jeśli moglibyśmy powiedzieć z całą prawdą: również my jesteśmy biedni, ponieważ tylko w ten sposób będziemy mogli rozpoznać ich realnie i sprawić, że staną się częścią naszego życia oraz narzędziem zbawienia”. Ojciec Święty zachęca do zwrócenia szczególnej uwagi na ubogich i rozpoznania form nieporządku moralnego oraz społecznego, które zawsze rodzą nowe formy ubóstwa. Apeluje: „szczególnie pilne jest, by dać konkretną odpowiedź tym, którzy cierpią z powodu bezrobocia”.

Tegoroczne obchody zorganizowano w wielu polskich miastach. Złożyły się na nie wspólne modlitwy, posiłki i rozmowy. Ileż nam potrzeba wyobraźni miłosierdzia. Jakże bardzo potrzebujemy serca, które potrafi kochać nie słowami, ale czynem – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas mszy w Bazylice Mariackiej. Zdaniem hierarchy- należy zrozumieć godność człowieka bardziej od nas potrzebującego, w nowych wymiarach ludzkich potrzeb. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który wzywał do wyobraźni miłosierdzia. Po Eucharystii wspólnie świętowano z ubogimi na Placu Mariackim. Rozdano tam 1000 termosów z ciepłą grochówką, którą przygotowały siostry Albertynki, oraz odzież zimową.

We Włocławku bp Krzysztof Wętkowski modlił się z podopiecznymi schroniska dla bezdomnych. - Ubogimi są także ci, którzy nie mają w sobie nadziei, w których nie ma miłości, albo tej miłości nie doświadczają – mówił biskup podczas Mszy św. w kaplicy włocławskiej placówki.

Modlono się też w pawilonie-jadłodajni Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie. Wychodząc do ludzi ubogich, trzeba stanąć na równi z nimi, jak z braćmi, a wystrzegać się roli dobroczyńcy, który chce co prawda podać jedzenie, zaoferować pieniądze czy inną pomoc, ale też na tym zakończyć spotkanie- mówił koszalińsko-kołobrzeski biskup pomocniczy Krzysztpf Zadarko. Po mszy zaproszeni goście zasiedli do niedzielnego obiadu. Wzięło w nim udział ok. 70 osób. Z bezdomnymi mężczyznami spotkał się bp płocki Piotr Libera. Razem z nimi zjadł wspólny posiłek. Tamtejsza Caritas zorganizowała też zbiórkę przyborów toaletowych dla osób bezdomnych i potrzebujących.

Nie wybierajcie się do Chrystusa Króla z drogocennymi darami, jeśli omijacie Chrystusa ubogiego - przekonywał w łódzkiej katedrze abp Grzegorz Ryś. Mszy św. w intencji osób bezdomnych przewodniczył ks. Andrzej Partyka, dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Po Eucharystii na placu katedralnym św. Jana Pawła II, osoby w kryzysie bezdomności otrzymały ciepły posiłek i ubrania. Medycy z ulicznej misji medycznej służyli pomocą ambulatoryjną, a lekarze z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego szczepili chętnych przeciw Covid-19.

Źródło: ekai