Włochy: kradzież klejnotów Matki Bożej Orędowniczki Chorych
Korona, naszyjnik i dwa pierścienie skradziono z obrazu Matki Bożej Orędowniczki Chorych w sanktuarium maryjnym w Taranto w południowo-wschodnich Włoszech. Arcybiskup Taranto Filippo Santoro nazwał kradzież tchórzliwym czynem.
Obraz Matki Bożej jest kopią ikony Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego). Wszystkie przedmioty wykonane z metalu, były umieszczone na biżuterii namalowanej na obrazie. Ich odpowiedniki zrobione w złocie i innych metalach szlachetnych, przechowywane są w zabezpieczonym miejscu. Podczas wczorajszej wieczornej modlitwy w kościele, abp Santoro powiedział, że jest „bardzo zasmucony. To haniebny gest, mimo że Matka Boża jest teraz jeszcze piękniejsza bez klejnotów”- stwierdził hierarcha. Zachęcił wiernych, by po tym incydencie jeszcze bardziej zawierzyli Maryi. „Musimy wykorzystać tę chwilę, aby udoskonalić naszą pobożność maryjną” – dodał duchowny.
Policja w Taranto prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży. Pomóc mogą nagrania z monitoringu na placu wokół sanktuarium. Sprawcy, włamując się do kościoła, nie zostawili śladów. Podczas usuwania biżuterii, nie uszkodzili też obrazu. „Chociaż wierne kopie wotów, mają wartość czysto dewocyjną, są znakiem przywiązania mieszkańców do Matki Bożej, świadectwem zanoszonych błagań o dar zdrowia. To dlatego wspólnota chrześcijańska jest bardzo zraniona tą świętokradczą kradzieżą” - wyjaśnił ks. Emanuele Ferro, proboszcz katedry i rektor sanktuarium.
Kościół Matki Bożej Orędowniczki Chorych, znany również jako Sanktuarium Monteoliveto, pochodzi z 1729 roku. Został wybudowany przez jezuitów, którzy musieli go opuścić po kasacie zakonu w 1773 r. Wrócili w 1924 r., a w 1936 r. kościół został poświęcony Matce Bożej Orędowniczce Chorych i ogłoszony sanktuarium maryjnym. Na początku lat 90-tych, kiedy jezuici znów wyjechali z Taranto, rozpoczęły się pierwsze prace restauracyjne, które zakończono w listopadzie 2018 roku.
Źródło:ekai