Bp Dajczak: Módlmy się za tych, którzy rezygnują z Ewangelii
Bp Edward Dajczak przewodniczył w Środę Popielcową Mszy św. w koszalińskiej katedrze. Podczas Eucharystii kilkakrotnie prosił o modlitwę szczególnie w intencji osób, które mimo przyjętego chrztu, nie rozpoczęły dziś Wielkiego Postu.
Bp Edward Dajczak przewodniczył w Środę Popielcową Mszy św. w koszalińskiej katedrze. Podczas Eucharystii kilkakrotnie prosił o modlitwę szczególnie w intencji osób, które mimo przyjętego chrztu, nie rozpoczęły dziś Wielkiego Postu. Z trudem przychodzi nam uznać, że to do czego się przyzwyczailiśmy w życiu, wymaga przemiany. Jak często akceptujemy i usprawiedliwiamy małostkowość, rezygnację z Ewangelii- zauważył bp Dajczak i przestrzegał za papieżem Franciszkiem przed przystosowywaniem się do mentalności tego świata, która może oddalać od Ewangelii. Nawrócenie zaczyna się wtedy, kiedy spotykamy Jezusa. Najpierw jest spotkanie, potem zmiana życia. Nigdy odwrotnie- tłumaczył bp i zachęcał do tego, by dobrze przeżyć Wielki Post, który jest okazją do nawrócenia. Bp przypomniał też, że modlitwa, post i jałmużna wpisane są w przeżywanie tego okresu. Modlitwa ma być spotkaniem z Bogiem, a nie recytacją tekstów. Modlitwa prowadzi nas do źródła, na spotkanie z Bogiem, któremu możemy się przyglądać i Go naśladować. To On jest jedynym wzorcem, według którego jesteśmy stworzeni- zachęcał bp. Zwrócił też uwagę na znaczenie postu. Post to nie jest dieta, fitness, to ma być rezygnacja z czegoś dla kogoś. To jest to, co czyni się w jałmużnie dyskretnie i cicho, żeby ktoś, kto ma trudniej, miał lżej. To się nazywa miłość- wyjaśniał bp. Ten 40-dniowy post ma nas przygotować do zmartwychwstania Chrystusa, do święta, w którym dziękujemy Mu, że ukochał nas aż do śmierci, że przez chrzest wyrwał nas i dał program wieczności. Stał się chlebem, żebyśmy mogli karmić się wiecznością. Do tego jest droga 40 dni. Wyruszajmy- zachęcał bp. Alicja Górska