Długi sportowy weekend za nami
To był długi sportowy weekend, z różnymi efektami końcowymi.
Rozpoczął go mecz piłkarzy Gwardii Koszalin ze Świtem Skolwin. Lokalny trzecioligowiec przegrał 0:1, po golu w 44 minucie Pawła Krawca. Wczoraj Gwardziści zagrali wyjazdowe spotkanie z Wdą Świecie, którą pokonali 1:0 po celnym strzale Aleksandra Januszkiewicza w 34 minucie. W sobotę znów zagrają przy Fałata, o 17.00 rozpocznie się mecz z GKSem Przodkowo. Zmienne szczęście Leśnika Manowo, który najpierw na wyjeździe pokonał 1:0 Vinetę Wolin, a wczoraj uległ u siebie 1:5 Pogoni II Szczecin. W minioną niedzielę z kibicami pożegnali się koszykarze AZSu Koszalin. Ich rywalem był King Szczecin, z którym przegrali 81:111. Był to ostatni mecz akademików, którzy ostatecznie zajęli 14 miejsce w ligowej tabeli, najniższe w historii zespołu, ale dające utrzymanie. Dwa mecze mają za sobą koszalińskie szczypiornistki. W sobotę w Lublinie rozpoczęły IV rundę medalowych zmagań, i były bardzo bliskie pokonania mistrzyń Polski, ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem po 26. Wczoraj Energetyczne wróciły na własny parkiet, w meczu z Zagłębiem Lubin, któremu niestety uległy 25:28. Koszalińskie Energetyczne mają przed sobą jeszcze 3 mecze. W najbliższą sobotę ponownie u siebie zmierzą się z Vistalem Gdynia (początek o 17.00). W następnych kolejkach czeka je jeszcze pojedynek ze Startem Elbląg i Pogonią Szczecin. (AGu)
