Koszalińska piłka ręczna

Jedna połowa wyrównanej gry to za mało na beniaminka z Gorzowa.

W sobotę szczypiorniści drugoligowej Gwardii Koszalin doznali drugiej porażki w tym roku, tym razem z liderem tabeli – Stalą Gorzów Wielkopolski 21:27. Koszalinianie dobrze weszli w mecz i przez pierwsze 30 min praktycznie gra toczyła się z niewielką przewagą jednej lub drugiej strony, w 26 minucie widniał jeszcze remis po 12. Na przerwę ekipy schodziły przy prowadzeniu Gorzowian 15:13. Niestety w pierwszym kwadransie drugiej połowy Gwardziści nie radzili sobie z rywalem i trafianiem do bramki. W 16 minut zdobyli tylko 2 bramki. Nieco lepiej było później, ale to już nie wystarczyło by pokonać rywala. Jako zespół mieliśmy swoje szanse, których niestety nie wykorzystaliśmy – mówił po meczu skrzydłowy Gwardii Marek Jakutowicz. Gwardziści do końca grali bardzo ambitnie, co pozwoliło nieco zmniejszyć rozmiar porażki. Najwięcej bramek dla trójkolorowych zdobył Bartosz Tołłoczko (7 trafień). Teraz koszalińską ekipę czeka wyjazdowe spotkanie z LKSem Kęsowo. W 16 kolejce Superligi Kobiet szczypiornistki Energa AZSu Koszalin pokonały w meczu wyjazdowym UKS Kościerzynę 26:22. W koszalińskiej ekipie 6 trafień zaliczyła Romana Roszak, a 5 dołożyła Hanna Sądej. Kolejny mecz Energetyczne też zagrają na wyjeździe i zmierzą się w Piotrkowie z tamtejszą Piotrkovią w najbliższą sobotę (30.01). (AGu)

trener Piotr Stasiuk (Gwardia Koszalin)