Wolontariusze zaniepokojeni sytuacją w kołobrzeskim schronisku

2015-02-20 10:48
Podczas upałów nie zapominajmy o zwierzętach
Autor: fot. Archiwum

Zaniedbane psy, przepełnione wybiegi, niewłaściwe pożywienie - to zaledwie kilka z wielu zarzutów kierowanych pod adresem stowarzyszenia prowadzącego schronisko.

Fatalną sytuację w placówce nagłośniły wolontariuszki miejscowego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które przez kilka miesięcy zebrały pokaźną dokumentację, także fotograficzną warunków w jakich trzymane są zwierzęta. Członkinie TOZ postanowiły też złożyć wniosek do kołobrzeskiego ratusza z prośbą o kontrolę w placówce. - Podczas naszej wizytacji okazało się, że sytuacja w schronisku nie była taka zła, jak przedstawiono we wniosku - zaznacza Jacek Woźniak, wiceprezydent Kołobrzegu, ale dodaje, że miasto przygotowuje się do kolejnej kontroli w placówce. Tym razem urzędnikom towarzyszyć będą inspektorzy TOZ. Miasto na utrzymanie kołobrzeskiego schroniska wykłada rocznie blisko 130 tysięcy złotych. Umowa ze Stowarzyszeniem "Reks", które w tej chwili prowadzi schronisko wygasa w przyszłym roku. (amb)

Jacek Woźniak, zastępca prezydenta Kołobrzegu