Z koszalińskich szkół znikną "zerówki"
Zerówki w Koszalinie przestaną funkcjonować z końcem sierpnia tego roku.
Decyzja władz Koszalina to pokłosie ustawy o sześciolatkach, która nakłada na rodziców obowiązek wysłania każdego dziecka w tym wieku do pierwszej klasy od września tego roku. W efekcie, do zerówek przyjmowane będą 5-latki, a zdaniem włodarzy miasta, tak małe dzieci powinny chodzić do oddziałów w przedszkolach, a nie w szkołach. Pomieszczenia po zerówkach przekształcone zostaną w sale lekcyjne dla sześciolatków. Miasto zapewnia też, że nauczyciele, którzy pracują w zerówkach nie zostaną zwolnieni, tylko przeniesieni. Na tym nie koniec małej rewolucji w koszalińskiej oświacie. Miasto zdecydowało się bowiem wprowadzić zmiany w sposobie składania wniosków o przyjęcie do przedszkola oraz szkoły. Zmiana w rekrutacji oznacza, że młody człowiek będzie mógł, na przykład złożyć wniosek do czterech klas w jednym liceum, a nie jak to było wcześniej wybrać jeden profil w kilku szkołach, bo zdaniem urzędników gimnazjalistom coraz bardziej zależy na dostaniu się do wymarzonej szkoły, a nie do konkretnej klasy. (amb)