1,5 tysiąca robotników protestowało przed bramą huty Arccelor Mittal

1,5 tysiąca robotników protestowało przed bramą huty Arccelor Mittal
Pracownicy Arcerol Mittal z Krakowa obawiają się masowych zwolnień. Na bruk może trafić ponad 5 tysięcy osób. - Od samej huty niczego się nie domagamy - mówi Eugeniusz Hlek z Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ "Solidarność" ArcelorMittal. - Chcemy tylko tego, żeby zapadła decyzja w sprawie remontu wielkiego pieca. Gdzie dzisiaj taki człowiek, który przepracował w hucie tyle lat, znajdzie na rynku pracę? Nigdzie nie znajdzie! Będzie egzystował na zasiłkach. Związkowcy zapowiadają, że jeśli polski rząd nie pomoże krakowskiej hucie, to dojdzie do zawiązania pogotowia strajkowego oraz blokady ważniejszych dróg w kraju.