Autokar pędził autostradą... z otwartymi drzwiami!
Na odcinku autostrady A4 między Krakowem a Tarnowem autokar mknie - mimo to, że drzwi są całkowicie rozsunięte! Filmik zarejestrowali nasi dziennikarze.
- To skrajnie niebezpieczna sytuacja! - ocenia Joanna Biel-Radwańska z małopolskiej drogówki. Ale wyjaśnia, że powody zachowania kierowcy autokaru mogły być różne. - Fakt, był to gorący dzień i często zdarza się tak, że kierowcy wietrzą w ten sposób swoje pojazdy. To wiemy z obserwacji, z rozmów z pasażerami. Mogła być też taka sytuacja, że kierowca miał awarię tego autokaru. Wtedy powinien jak najszybciej zjechać i powiadomić swojego nadzorcę - dodaje. W takiej sytuacji każdy pasażer powinien kategorycznie zażądać od kierowcy zamknięcia drzwi autokaru. Nasza reporterka zapytała pasażerów w Krakowie, jak zareagowaliby w takiej sytuacji. - Ja miałem taką sytuację, że kierowca zostawił otwarte drzwi i grzecznie zwróciłem mu uwagę, że mógłby je jednak zamknąć. Za jazdę uszkodzonym autokarem kierowcy grozi mandat, jeśli specjalnie "wietrzył" pasażerów, to naraził ich w ten sposób na niebezpieczeństwo i mogą mu grozić poważniejsze konsekwencje.