Chłopiec z Krakowa cierpi na chorobę Eskimosów - potrzebne pieniądze na leczenie
Mały Piotruś z Krakowa cierpi na nietypową chorobę. Jej tajemnicza nazwa - CSID E74 - niewiele mówi lekarzom w Polsce. Nic dziwnego, bo chorują na nią głównie... Eskimosi!
Organizm 13-miesięcznego chłopca nie toleruje żadnych węglowodanów. - Tak jak Eskimosi, on musi się żywić mięskiem, za to bez owoców, bez warzyw, bez produktów mącznych a nawet mlecznych. Jednie mięsko, wędlina, ryby i mleko z dodatkiem oliwy - mówi mama Piotrusia, Ewelina Paterek i nie łudzi się, że jej synek będzie kiedyś w pełni zdrowy. Jednak specjalne lekarstwo sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych może pomóc zminimalizować objawy choroby. - Będzie mógł w miarę normalnie funkcjonować, nie bojąc się o każdą łyżeczkę jakiegokolwiek pokarmu. Koszt miesięcznej kuracji to aż 7 tysięcy dolarów. Fundacja "Kawałek Nieba" uruchomiła dla Piotrusia subkonto o numerze 246. Rodzice proszą także ludzi dobrej woli o przekazanie dla ich syna 1 procenta podatku. Można się też bez trudu skontaktować, pisząc na adres: piotrus.eskimos@wp.pl
