Kolejna odsłona batalii o czyste powietrze w Krakowie

Decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ws. uchwały smogowej - zaskarżona.
Przypomnijmy: o zakazie palenia węglem w piecach na terenie Krakowa zadecydowali radni sejmiku wojewódzkiego w listopadzie zeszłego roku. Uchwała została jednak zaskarżona przez dwóch mieszkańców, a sąd - przyznając im rację - uchylił ją i uznał za niezgodną z konstytucją i przepisami o ochronie środowiska. Teraz Urząd Marszałkowski chce, aby spór rozstrzygnął Najwyższy Sąd Administracyjny. - Sąd wojewódzki błędnie zinterpretował zarówno zapisy konstytucji, jak i zapisy prawa ochrony środowiska. Mamy nadzieję i wierzymy w to, że NSA podzieli nasz pogląd i uchyli wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - mówi radca prawny Urzędu Marszałkowskiego, Piotr Malaka. Dwójka mieszkańców Krakowa, którzy zaskarżyli uchwałę uważa, że prawo do ogrzewania węglem nie może być ograniczane przez nikogo. - Nic bardziej mylnego - ripostuje Tomasz Pietrusiak, z-ca dyrektora departamentu środowiska Urzędu Marszałkowskiego. - Reszta mieszkańców, tych którzy ogrzewają ciepłem sieciowym, gazowym lub elektrycznym, chce mieć prawo do tego czystego powietrza. Co, jak słusznie podkreślają, gwarantuje im konstytucja - artykuł 5 zapewniający prawo do życia w zdrowym środowisku. W Krakowie normy zanieczyszczenia są przekraczane 200 dni w roku. Kraków jest też trzecim pod względem brudnego powietrza miastem w Europie.