Komunikacja miejska droższa, ale nie dla wszystkich

Krakowscy radni pracują nad zmianą opłat za bilety okresowe komunikacji miejskiej. Podwyżka cen miałaby dotyczyć tych, którzy nie płacą tutaj podatków.
Jak mówi przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider, zmiana miałaby wejść w życie wraz z uruchomieniem Krakowskiej Karty Mieszkańca. - Ewentualna zmiana powinna dotyczyć tylko osób niepłacących podatki w Krakowie, ponieważ właśnie Krakowska Karta Mieszkańca miałaby być takim narzędziem lojalnościowym, dającym pewne ulgi mieszkańcom. Poza obecnymi cenami za bilety okresowe na miejski transport, posiadacze karty mieliby też zniżki do instytucji kultury czy obiektów sportowych. Ulgi za płacenie podatków w Krakowie budzą jednak wśród mieszkańców mieszane uczucia. - To jest bez różnicy, czy ludzie płacą tu podatki, czy nie płacą, skoro i tak wydają pieniądze na bilet - mówi jeden z pytanych przez nas pasażerów. ZIKiT prowadzi teraz analizy, jak taki system miałby działać w praktyce. Ostateczną decyzję w sprawie tych zmian podejmą radni.