Krakowski historyk wypowiada wojnę Wielkiej Lechii. "To pseudonauka"
Historyk z Krakowa wypowiedział wojnę pseudonauce. Artur Wójcik, na co dzień pracownik Biblioteki Jagiellońskiej, napisał książkę, w której obala szkodliwy społecznie mit istnienia starożytnego ludu Lechitów na ziemiach Polski.
Historyk z Krakowa wypowiedział wojnę pseudonauce. Artur Wójcik, na co dzień pracownik Biblioteki Jagiellońskiej, napisał książkę, w której obala szkodliwy społecznie mit istnienia starożytnego ludu Lechitów na ziemiach Polski. Jak mówi, nie ma żadnych naukowych przesłanek na istnienie Wielkiej Lechii. - Turbolechici uważają, że byliśmy wspaniałym narodem, który już istniał w starożytności. Lechici to mieli być właśnie starożytni Polacy, którzy mieli założyć swoje państwo już w XVIII wieku przed naszą erą. Mieliśmy m.in. walczyć z Aleksandrem Macedońskim, z Imperium Rzymskim, mieliśmy miec kontakty z kosmitami - tłumaczy Wójcik. Książka "Fantazmat Wielkiej Lechii. Jak pseudonauka zawładnęła umysłami Polaków" jest porównaniem argumentów pseudonaukowych z prawdą historyczną. Ta praca ma róznież zwrócić uwagę historyków na rodzący się problem. - Wydaje mi się, że ktoś wyczuł trend na taką "słowiańskość". To zaczęło "żreć", powstało kilka takich, można powiedzieć, książek, które możecie spotkac właściwie w każdej księgarni w Polsce. Sprzedawane to jest w dziale "historia" albo "archeologia" - mówi Wójcik. Autor książki podkreśla, że zwolenników Wielkiej Lechii przybywa ze względu na słaby poziom nauczania historii w szkołach.
