Miasto chce pomóc najbiedniejszym krakowianom w wymianie pieców węglowych
Krakowscy urzędnicy pracują nad uchwałą, która pozwoli na większe dopłaty do wymiany nieekologicznych kotłów. Obecnie mieszkańcy mogą liczyć na zwrot 60% kosztów. Ci najbiedniejsi będą mogli dostać zwrot całej zainwestowanej kwoty.
Jak mówi pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw jakości powietrza Paweł Ścigalski, kryteria takiej dotacji będą proste. - Te osoby, które mają dochody na poziomie 1200 złotych w przypadku osoby samotnie gospodarującej i 1000 złotych w przypadku osoby w rodzinie, będą mogły otrzymać przy wymianie paleniska dodatkowe 40% dopłaty - informuje. Rodziny, które maja problem z opłaceniem wymiany kotła, będą typowane przez MOPS. Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego podkreśla jednak, że w tym programie nie chodzi tylko o wymianę pieców. - Większość tych osób, które są objęte opieką społeczną, tak naprawdę nie miały dostępu do informacji o tym, że już w 2019 roku nie będą mogły korzystać z ogrzewania węglowego - twierdzi Lutomska. Dlatego ważne jest tu informowanie i uświadamianie mieszkańców o problemie niskiej emisji. Krakowska uchwała antysmogowa, która zabrania palenia węglem w piecach, wejdzie w życie we wrześniu 2019 roku