Na zakwasy po treningu pomoże... przekąska z karpia!

Doktor Joanna Tkaczewska z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wpadła na nietypowy pomysł. Chce stworzyć przekąski zawierające mięso polskiego karpia, które pomogą sportowcom podczas treningów.

Przekąska będzie nie tylko zdrowa, ale i smaczna! - Pierwszy plan jest taki, że będzie to w formie paluszków typu "grissini" - z mąki, drożdży, oleju, z dodatkiem mięsa karpia i hydrolizatów białkowych, uzyskiwanych z żelatyny karpiowej - mówi doktor Tkaczewska. Snaki mają pomóc odzyskać energię po dużym wysiłku. Małgorzata Morawska z Akademii Wychowania Fizycznego potwierdza, że zjedzenie paluszka z karpia może mieć świetny efekt. - To będzie nie tylko doskonałym źródłem pełnowartościowego białka, ale również wapnia, które znajduje się w tych rybach. Poza tym witamina D, kwasy tłuszczowe, nienasycone, kwasy omega3, czyli mnóstwo cennych składników. Doktor Tkaczewska właśnie otrzymała grant – aż 1 milion złotych na swoje badania. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsza porcja karpiowych paluszków będzie gotowa za 5 lat.