Napad na firmę kurierską, złodzieje ukradli pół miliona!

Krakowska policja poszukuje bandytów, którzy w czwartek wieczorem napadli na firmę kurierską. Do rozboju doszło przy ulicy Płk. Dąbka, a łupem zamaskowanych złodziei mogło paść nawet pół miliona złotych.
Pościg za bandytami trwa. - My oczywiście poszukujemy sprawców tego napadu, poszukujemy też samochodu, którym się posłużyli. To czarne BMW, prawdopodobnie model X5, na krakowskich numerach rejestracyjnych - i jak dodaje Mariusz Ciarka z małopolskiej policji, funkcjonariusze znają też "szczątkowe" rysopisy złodziei. - Obaj mężczyźni byli wysocy, mieli około 185 cm wzrostu. Są krępej budowy ciała. Jak określają świadkowie zdarzenia, to tzw. "karki", a więc można się domyślać, że są to osoby, które często odwiedzają siłownię. W piątek nad ranem policjanci skończyli zabezpieczać ślady na miejscu zdarzenia. Sprawdzono także co zarejestrował monitoring. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyźni prawdopodobnie nie ma już w Krakowie. Miejsce, w którym doszło do napadu, znajduje się bardzo blisko do autostrady, którą łatwo można wyjechać z miasta. Auto, którym poruszają się złodzieje jest prawdopodobnie kradzione.