Po Krakowie najszybciej jeździ się... rowerem!

2014-04-22 14:32
W wyścigu brali udział Krakowski Oficer Rowerowy Marcin Wójcik, rzecznik prasowy MPK Kraków Marek Gancarczyk i nasz reporter Grzegorz Krzywak.
Autor: brak danych

W zorganizowanym przez naszego reportera wyścigu z Placu Wszystkich Świętych na Krowodrzę Górkę - wystartował rower oraz tramwaj. Szybciej - i to o 8 minut- dojechał Marcin Wójcik, krakowski oficer rowerowy.

- Rower jest szybszy, niż się większości społeczeństwa wydaje. Tym bardzo prostym eksperymentem to pokazaliśmy. Ja nie chciałem od razu mówić, że na pewno wygramy, ale spodziewałem się, że dojedziemy tu szybciej - mówi Marcin Wójcik. Tramwajem jechał Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK. Czas jego przejazdu to 20 minut. Jak sam podkreśla - to nieco wolniej niż rower, ale tramwaj ma inne zalety. - Mogłem jechać wygodnie, siedziałem sobie w fotelu, mogłem przy okazji poczytać książkę i obserwować to, co dzieje się za oknem. Nie zmęczyłem się wcale! W sumie podróż z placu Wszystkich Świętych na Krowodrzę Górkę na rowerze zajęła 13 minut. Tramwaj ten odcinek pokonuje w 20 minut.

Posłuchaj materiału Grzegorza Krzywaka