Podnosi sie poziom wód w rzekach

Krakowskie służby są w gotowości. Miejscami może spaść nawet do 40 milimetrów wody na metr kwadratowy.

Jan Brodowski z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego uspokaja jednak, że powodów do paniki jeszcze nie ma. - Nie ma na razie żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o poziom wód w rzekach, nie zostały przekroczone ani stany ostrzegawcze, ani tym bardziej alarmowe, sytuacja jest stabilna. Chciałbym uspokoić zarówno mieszkańców Krakowa, jak i Małopolski - służby są przygotowane na każdą ewentualność. Przygotowany jest również Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. Jak mówi Michał Pyclik, niezbędny sprzęt został już sprawdzony i w razie konieczności jest gotowy do użycia. - Mamy ponad 82 tysiące worków na piasek i kilkaset metrów sześciennych piasku do tego, przygotowane są geowłókniny do wzmacniania wałów, gdyby zaszła taka potrzeba. W gotowości jest prawie 30 motopomp, kilka agregatów prądotwórczych, łodzie, pontony, przygotowana jest tez obsługa magazynu przeciwpowodziowego. Ostatnia powódź w Krakowie miała miejsce 4 lata temu. Od tego czasu urzędnicy wyregulowali rzekę Serafę, która zalewała Bieżanów. Remontowany jest również około 6-kilometrowy odcinek wałów przeciwpowodziowych w krakowskim Łęgu.