Pożar na krakowskim Rynku, zapaliły się stragany

Na Rynku Głównym zapaliły się dwa stragany Targów Bożonarodzeniowych. Na szczęście sytuacja została szybko opanowana i nikt nie ucierpiał.
Pożar wybuchł po godzinie 21, zapaliły się dwie budki gastronomiczne. W pobliży znajdowały się butle z gazem, na szczęście nie doszło do żadnego wybuchu. Na miejscu szybko interweniowała straż pożarna, która schłodziła i zabezpieczyła 7 butli , na szczęście nikt nie ucierpiał. - Te butle gazowe są tak skonstruowane, że żeby doszło do zapalenia czy wybuchu ten pozar musiałby być bardzo intensywny długotrwały a takiej możliwości takiego zagrożenia nie było i takiego zagrożenia - tłumaczy Dariusz Nowak z Urzędu Miasta. Pracownicy, którzy feralnego wieczoru byli w okolicznych budkach, przyznają że wszystko wyglądało groźnie. i najedli się strachu. - Wszystko było jakby zamknięte, byłam naprawdę przerażona. Dobrze, że pewna osoba krzyczała, że są butle i że trzeba uciekać, bo chyba nikt rzeczywiście nie był tego świadomy- wspomina Pani Ludmiła. Organizatorzy targów zaznaczają, że to pierwszy taki incydent od niemal 30 lat równocześnie przyznają jednak, że niewykluczone że w przyszłych latach rozważą zastosowanie na targach palników elektrycznych Wciąż nie wiadomo jakie dokładnie straty ponieśli wystawcy, do sprawy został powołany biegły z zakresu pożarnictwa.