Program Mieszkanie Plus sparaliżuje Kliny i Ruczaj?
W Krakowie mogą powstać budynki w ramach rządowego programu budowy tanich lokali. Chodzi o 48 hektarów w rejonie Klinów Południe i działkę przy ulicy Lubostroń na Ruczaju.
Na Klinach ma się znaleźć miejsce dla 35 tysięcy mieszkańców. Czy miasto jest gotowe na powstanie tak ogromnego osiedla? - Na razie nie, ale jest jeszcze czas - mówi Monika Chylaszek z magistratu. - Liczymy bardzo na inwestora. Z tego co wiem, padły wstępne deklaracje, że inwestor zdaje sobie sprawę z tego, że będą potrzebne szkoły i przedszkola, więc mógłby partycypować w kosztach ich budowy. Mniejsze z osiedli ma powstać przy ulicy Lubostroń. Mieszkańcy alarmują, że może to jeszcze pogorszyć i tak złą sytuację komunikacyjną w tym rejonie. Jak mówią, zagęszczenie bloków w okolicy już jest zbyt duże. - Kolejne bloki w tym miejscu bez uregulowania kwestii przejazdowych czy własnościowych zdecydowanie pogorszą nam sytuację mieszkaniową - mówią naszemu reporterowi. Pieniądze na rządowy program pochodzą z Banku Gospodarstwa Krajowego. Rozmowy magistratu z BGK trwają. Wiadomo, że bank mógłby odstąpić Krakowowi część mieszkań na Ruczaju, w zamian za przekazanie terenu w tej części miasta. Wtedy przy ulicy Lubostroń powstałyby też miejskie mieszkania socjalne.