Szydełkują ośmiorniczki - maskotki trafią do wcześniaków

2017-03-13 19:34
Fot. Marcin Śliwa, Radio Plus
Autor: Archiwum serwisu

"Ośmiorniczki dla wcześniaków" - tak nazywa się akcja zrzeszająca entuzjastów szydełkowania.

Ochotnicy spotykają się regularnie w bibliotece Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Przy dużym stole, zapominając o codziennych problemach, dziergają jedną ośmiorniczkę za drugą. Gotowe głowonogi przekazywane są do szpitali. Do czego noworodkom potrzebne są ośmiorniczki? - Noworodki są przyzwyczajone do tego, że w łonie matki miały pępowinę. W naturalny sposób chwytają się tej pępowiny. Kiedy po urodzeniu dostaną taką maskotkę z mackami, które bardziej ją przypominają niż sprzęt, do którego są podłączone, wtedy nie odpinają rurek w inkubatorze - mówi Anna Pyzik z MOCAK-u. Ośmiorniczkowa inicjatywa narodziła się w Danii. Z czasem za szydełka chwycili również mieszkańcy takich krajów jak Holandia i Ukraina. W Krakowie akcja również cieszy się rosnącą popularnością. Kolejne spotkanie w MOCAK-u odbędzie się 8 kwietnia.

Posłuchaj materiału Marcina Śliwy