Testujemy "O!strzegator". Efekty są...

Poinformuje o utrudnieniach, korkach i nagłych zdarzeniach na drodze. Mobilna aplikacja "O!strzegator" - to propozycja Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.

- Dzięki niej kierowcom ma jeździć się łatwiej po mieście - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT-u. - Ta aplikacja lokalizuje nasz telefon w przestrzeni i jeżeli w pobliżu ma zapisane jakieś zmiany w organizacji ruchu czy remont, informuje nas o tym alertem. Aplikację można pobrać w sklepie Google. Dostęp do niej jest bezpłatny. Do tej pory ściągnęło ją już 2 tysiące krakowskich kierowców. Specjalnie dla Radia Plus jej działanie sprawdzał, wraz z naszym reporterem Szymonem Kępką Jakub Dymacz - twórca fejsbukowego profilu "Utrudnienia na krakowskich drogach". - Jedziemy na ulicę św. Filipa, gdzie wyłączony jest jeden pas ruchu. Alarmy - brak. Wiadomości od administratora - brak. Nie dostaliśmy żadnych komunikatów - komentuje kierowca. Miasto do końca roku będzie testować aplikację bezpłatnie. Później urzędnicy zdecydują czy nawiązać z producentem dłuższą współpracę.