Tłumy biegaczy na trasie Kraków Buisness Run

Ponad 5 tysięcy zawodników stanęło na starcie tegorocznego Kraków Business Run. Tym razem pomagali podopiecznym Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty oraz Stowarzyszeniu UNICORN.
Dystans, jaki musiał pokonać każdy z zawodników w sztafecie to prawie 4 kilometry. Pieniądze zebrane w czasie wydarzenia trafią do osób po amputacjach kończyn - w sumie 351 tys zł. Do tej pory dzięki inicjatywie w całej Polsce udało się pomóc ponad 60 osobom. Agnieszka Rundsztuk - jedna z tegorocznych beneficjentek potrzebuje pieniądze na nową protezę. Samotnie wychowała 8 letnią córkę. - Nie ma takich słów, którymi można by podziękować, mogę powiedzieć tylko tyle, że jesteście wszyscy tak niesamowici i cudowni. Chciałabym kiedyś się do was przyłączyć i pomagać i razem z wami pomagać za parę lat - cieszy się Agnieszka Rundsztuk. - Myślę, że to naprawdę świetne wydarzenie, po pierwsze dlatego, że mobilizuje ludzi do tego, żeby zacząć trenować, ale także dlatego,wielka integracja film i ludzi, wiem,bo sam niedawno zmieniłem pracę i spotykam tych samych ludzi z którymi biegałem w tamtym roku - dodaje jeden z zawodników. Trasa piątej edycji Kraków Business Run wiodła z Rynku Głównego, ulicą Sławkowską na Planty, bulwarami otaczała Wawel, a następnie znów Plantami i ulicą Wiślną, wracała na Rynek. Dystans do pokonania to 3,8 km dla każdego uczestnika w zespole, czyli łącznie 19 km dla całej drużyny. Najszybciej pokonała go drużyna Team Spirit z firmy DOTFIZJO, której na przebiegnięcie całego dystansu wystarczyła 1 godzina i 48 sekund. Druga na mecie była drużyna Fundacja Biegania z Runningperformance.pl z czasem 1 godzina, 2 minuty, 50 sekund. Trzeci dobiegli żołnierze z 6 Brygady Powietrznodesantowej, którzy trasę pokonali w 1 godzinę, 5 minut i 59 sekund.