Zbierają pieniądze dla spalonego przedszkola w Krakowie. Mają już ponad 20 tys. zł
Ponad 20 tysięcy złotych w trzy dni. To efekty zbiórki na rzecz przedszkola w krakowskich Czyżynach, które ucierpiało w wyniku poniedziałkowego pożaru.
Ponad 20 tysięcy złotych w trzy dni. To efekty zbiórki na rzecz przedszkola w krakowskich Czyżynach, które ucierpiało w wyniku poniedziałkowego pożaru. Joanna Stankiewicz, organizatorka zbiórki, podkreśla, że potrzeby są ogromne, bo ogień strawił znaczną część kosztownego wyposażenia. - Chcielibyśmy, żeby te nasze pieniążki zostały przeznaczone na część wyposażenia przedszkola, ponieważ zdaję sobie sprawę, ile kosztują meble, ile kosztuje wyposażenie. Są to rzeczy z atestami, które są niestety dużo droższe od mebli, które możemy sobie przynieść dziecku do pokoju w domu - tłumaczy Stankiewicz. Iwona Gorzkowska, współwłaścicielka przedszkola, nie kryje zaskoczenia postawą sąsiadów. - Ludzie wspierają nas finansowo, są różnego rodzaju składki czy zrzutki. Nawet dzwonią instytucje, że organizując wigilię czy spotkanie z pracownikami chciały móc jeszcze coś dołożyć - mówi Gorzkowska. Według biegłych, pożar miał swoje źródło najprawdopodobniej w pojemniku na zużyte baterie, do którego ktoś mógł wrzucić akumulator litowo-jonowy.