Pokaz filmu "Klecha" Jacka Giwzdały w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi
Film "Klecha" w reżyserii Jacka Gwizdały pokazany zostanie w łódzkim Wyższym Seminarium Duchownym. Film opowiada o działalności radomskiego księdza Romana Kotlarza i jego zabójstwie przez SB w latach 70-tych.
Ksiądz Roman Kotlarz był pierwszy duchownym, który za opowiedzenie się po stronie robotników został zamordowany, a teraz jest kompletnie zapomniany, uważa Jacek Gwizdała. Zdaniem reżysera, gdyby sprawa ks. Kotlarza została od razu wyjaśniona, nie byłoby kolejnych zabójstw duchownych, m. in. ks. Jerzego Popiełuszki.
W historii Polski te wydarzenia zostały jakoś zamazane, i nawet dzisiaj pamięć o nich i informacje o nich nie docierają zbyt szeroko. To jest postać kompletnie nieznana w Polsce. To jest postać, która dała wskazówkę, myślę, jak Kościół powinien postępować w przypadku protestów robotniczych. I jak się okazało w 1980 r., ta wskazówka w jakiś sposób przekazana przez ks. Kotlarza znalazła swoje miejsce w działaniach ks. Popiełuszki. Ja mam taką teorię, że gdyby sprawcy zabójstwa ks. Romana Kotlarza zostali skazani, przynajmniej wskazani - bo były dwa śledztwa w sprawie jego śmierci w latach 70. - to żyłby ks. Popiełuszko; żyliby też inni księża zamordowani przez grupę D.
Projekcja filmu "Klecha" Jacka Gwizdały w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbędzie się w czwartek, 16 lutego.