Solidarni z Bejrutem: abp Grzegorz Ryś odprawi Mszę św. w Libanie
Mszę św. w Bejrucie odprawi abp łódzki Grzegorz Ryś. W niedzielę 31 lipca metropolita łódzki modlić się będzie wspólnie z abpem Bejrutu Paulem Abdelem Saterem.
W pomoc ofiarom wybuchu w porcie w Bejrucie łódzki Kościół angażuje się od dwóch lat. Rok temu odprawiona została wspólna Msza św. w łódzkiej katedrze i w kościele św. Michała w Bejrucie, kapłani i wierni łączyli się za pomocą telemostu. Wtedy właśnie abp łódzki Grzegorz Ryś dostał zaproszenie do Bejrutu - przypomina Tomasz Kopytowski z Caritas Archidiecezji Łódzkiej.
Po tej wspólnej modlitwie, po tym, jak mogliśmy się zobaczyć, te dwie wspólnoty w Łodzi i w Bejrucie, abp Sater wysłał zaproszenie do naszego arcybiskupa, z propozycją przyjazdu do Bejrutu. Po to, żeby wtedy już ramię w ramię, nie w rzeczywistości wirtualnej, ale rzeczywistej, spotkać się na wspólnej modlitwie. I abp łódzki na to wystosowane rok temu zaproszenie odpowiedział. Teraz, w okolicy 4 sierpnia, czyli rocznicy wybuchu w tym samym kościele, w którym to wszystko się działo, u św. Michała w Bejrucie, będzie sprawowana wspólna liturgia.
Zaangażowanie diecezji łódzkiej w pomoc Libańczykom koordynowane jest przez łódzkie Stowarzyszenie Dom Wschodni - Domus Orientalis i Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Od dwóch lat odbudowywane są kolejne domy, mieszkania i rodzinne firmy - podkreśla Kopytowski.
Cały świat ruszył na pomoc zburzonemu miastu. Również archidiecezja łódzka taką zbiórkę przeprowadziła i w zasadzie od tamtego czasu cały czas trwają prace budowlane, remontowe. Dzięki naszym wspólnym projektom, łódzkiej Caritas i Domu Wschodniego możemy przez te dwa lata prowadzić odbudowę mieszkań, miejsc pracy; wspierać doraźnie i systemowo mieszkańców Libanu.
Do Bejrutu, poza abpem łódzkim, pojechali także przedstawiciele Caritas i Domu Wschodniego. W Łodzi natomiast cały czas trwa zbiórka na odbudowę zniszczonego miasta.