Awantura o... kurczaki na Targówku.

2018-03-12 9:10
Awantura o... kurczaki na Targówku.
Autor: fot. freeimages.com

Mieszkańcy okolic ulicy Staniewickiej sprzeciwiają się budowie sortowni. Boją się przykrych zapachów, jakie mogą wydobywać się z zakładu. Chcą w tej sprawie protestować.

Budowa sortowni kurczaków już się rozpoczęła. Według mieszkańców, dzielnica wydała pozwolenie na prace mimo, że znała ich stanowisko. Co więcej, nikt nie poinformował ludzi z okolicznych budynków o tym, że taka decyzja została przez urzędników wydana. Dlatego mieszkańcy chcą walczyć z dzielnicą i powstrzymać budowę. Szanse na to mają jednak nikłe. Obawiają się przede wszystkim nieprzyjemnych zapachów, które wiatr znad zakładu może przenosić w pobliże ich domów. Według dzielnicy, pozwolenie na budowę wydane zostało zgodnie z obowiązującym prawem dotyczącym odległości od zabudowań. Właściciele działek zostaliby poinformowani o decyzji, gdyby ta inwestycja wchodziła w ostrą granicę między działkami, a tak nie jest. Budynek sortowni został odsunięty od brzegu terenu - mówi Rafał Lasota z Urzędu Dzielnicy Targówek. Wszystko więc jest zgodne z prawem. Urzędnicy dodają, że mieszkańcy nie muszą się obawiać. W powstającym budynku drób będzie jedynie przepakowywany, a nie przetwarzany. To nie powinno zatem powodować zapachowych uciążliwości.