Ciąg dalszy walki o Wolskie Rotundy

Sąd oddalił wniosek miasta o rozwiązania umowy użytkowania wieczystego działki przy Prądzyńskiego.

Walka o wolskie rotundy od lat trwa walka. To dwa okrągłe ceglane budynki powstałe na przełomie XIX i XX wieku. Kiedyś skrywały w sobie zbiorniki z gazem dziś stoją puste i czekają na nowe przeznaczenie. Zabytkowe budynki są własnością rodziny Biernackich, natomiast działka należy do miasta. Dziś jest położona na uboczu, przy ulicy Prądzyńskiego na tyłach siedziby gazowni. Tuż przy torach kolejowych.

Miasto chce wymówić właścicielom prawo użytkownika wieczystego i skierowało sprawę do sądu.

Powodem miały być zaniedbania w opiece nad zabytkiem. Wczoraj sąd oddalił sprawę.

Właściciele w dwóch rotundach chcą stworzyć muzeum i salę koncertową.

To czy i kiedy rozpocznie się inwestycja zależy od zakończenia procesu sądowego i decyzji miasta czy się od niej nie odwoła.

Muzeum i sala koncertowa w budynkach rotund mają być pokryte ze środków prywatnych.