Dron ma pomóc w odnalezieniu pytona

2018-07-12 9:49
Dron
Autor: fot. Wikipedia

Mowa o trwających poszukiwaniach węża na terenie powiatu piaseczyńskiego. Decyzję o zaangażowaniu maszyny podjął Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Nadal nie wiadomo bowiem, gdzie jest zwierzę.

W skład zespołu wchodzą urzędnicy, przedstawiciele policji, straży pożarnej i fundacji Animal Rescue Polska. Do tej pory poszukiwania prowadzono na lądzie i wodzie. Teraz specjaliści chcą monitorować teren także z powietrza. Władze powiatu muszą teraz znaleźć firmę, która posiada odpowiedni sprzęt i podejmie się tego zadania. Wczoraj (11.07) poszukiwania zostały przerwane z powodu deszczu. Mogą zostać wznowione, jeśli tylko pozwolą na to warunki pogodowe. Akcja trwa głównie w okolicach terenu, na którym znaleziono tak zwaną wylinkę, czyli skórę, którą zrzucił wąż. Była zawinięta między drzewami. Zdaniem ekspertów to świeża wylinka, bo była miękka i elastyczna. Znaleziska dokonano w sobotę w okolicach miejscowości Gassy w gminie Konstancin-Jeziorna. Wiele śladów gada jest na mule wokół Wisły. Zapewne wynurzał się z wody. Nadal jednak nie wiadomo, jak znalazł się w tym miejscu. Policjanci wszczęli śledztwo w sprawie narażenia innych osób na utratę zdrowia lub życia. Służby są już w posiadaniu listy zarejestrowanych właścicieli takich zwierząt. Będą sprawdzały, czy wszystkie węże są tam, gdzie być powinny. Pojawiły się też informacje o tym, że węża widziano po drugiej stronie Wisły na terenie powiatu otwockiego. Wszystkie są uważnie sprawdzane. Pyton tygrysi to niezwykle niebezpieczne zwierzę. Jego ofiarą mogą paść przede wszystkim małe zwierzęta i dzieci.