Dwie osoby zginęły na przejeździe kolejowym

Do tragedii doszło wczoraj (01.07) w powiecie otwockim. Samochód osobowy zderzył się z pociągiem. Sprawę wyjaśniają policja i prokuratura.

Kierowca auta prawdopodobnie zignorował czerwone światło na przejeździe kolejowym w Zabieżkach. Nie zdążył opuścić torów przed nadjeżdżającym pociągiem. Skład jadący z warszawy Zachodniej do Pilawy nie miał szans by wyhamować. Dosłownie zmiótł samochód. Po zderzeniu przejechał jeszcze blisko 400 metrów. Pasażerom pociągu nic się nie stało. W dalszą podróż udali się zastępczym autobusem. Jednak kierowca i pasażerka samochodu nie mieli szans w zderzeniu z pociągiem, zginęli na miejscu. Według policji to małżeństwo. Kobieta miała 35 lat, mężczyzna 37. Po wypadku trasa kolejowa była zablokowana w obu kierunkach. Na miejscu przez kilka godzin pracowali strażacy, policjanci i prokurator. Służby teraz szczegółowo badają sprawę, by mieć pewność co do przyczyn i przebiegu zdarzenia. Przejazd w Zabieżkach w powiecie otwockim jest wyposażony w sygnalizację świetlną, według kolejarzy działała prawidłowo.