Ewakuacja w Tunelu Średnicowym? Trudne zadanie...

2014-04-29 20:08
Tunel Średnicowy w Warszawie
Autor: fot. www.wikipedia.pl

Czy możemy czuć się bezpiecznie przejeżdżając Tunelem Średnicowym? Konstrukcja tunelu ma już ponad osiemdziesiąt lat i nie przystaje do dzisiejszych standardów bezpieczeństwa.

Specjaliści zwracają uwagę, że w podziemiach brakuje przede wszystkim odpowiedniej ilości wyjść ewakuacyjnych, które mogą być kluczowe w przypadku niebezpieczeństwa. Tunel średnicowy ma blisko dwa kilometry długości. Codziennie przemieszcza się nim ponad 600 pociągów i kilkadziesiąt tysięcy pasażerów. Z podziemi można się wydostać przez jedynie dwa wyjścia ewakuacyjne. Jedno znajduje się przy rondzie de Gaulle'a, drugie przy giełdzie papierów wartościowych. Według Adrzeja Mroczka z Centrum Badań Nad Terroryzmem Collegium Civitas, to zdecydowanie za mało. W dodatku wyjścia nie są dostosowane do szybkiej ewakuacji podróżnych. - Luki ewakuacyjne są zamykane od środka, a włazy wyjściowe na powierzchni są najczęściej zastawione samochodami – mówi w rozmowie z Radiem Plus Warszawa. - W razie niebezpieczeństwa dotarcie na miejsce ekip ratunkowych i ewakuacja pasażerów byłyby bardzo trudne – dodaje. Argumentom Mroczka zaprzeczają przedstawiciele Polskich Kolei Państwowych. Jak mówi rzecznik PKP PLK Maciej Dutkiewicz – drogi ewakuacyjne spełniają wszystkie wymogi techniczne. - Tunel przechodzi regularne kontrole i gdyby ktokolwiek miał wątpliwości co do stanu wyjść ewakuacyjnych, nie moglibyśmy z tego tunelu korzystać – dodaje. Przykład poznańskiej galerii handlowej, gdzie zawalił się sufit pokazuje jednak, że niczego nie można być pewnym. I że nawet dokumenty z pieczęciami najwyższych władz nie gwarantują nam stuprocentowego bezpieczeństwa. Tunel średnicowy oddano do użytku w 1933. roku. Ostatnią modernizację przeszedł pięć lat temu. Od czasu budowy nie zwiększyła się jednak liczba wyjść ewakuacyjnych z podziemi na powierzchnię.