Mieszkańcy Bielan boją się galerii handlowej
Chodzi o obiekt budowany tuż przy stacji metra Młociny. Może generować w tym miejscu ogromny ruch. To właśnie kwestia zapalna.
Według mieszkańców dzielnicy, nowy obiekt handlowy spowoduje ogromne korki. Galeria bowiem ma być trzecim pod względem wielkości takim centrum handlowym w Stolicy. Argumenty, które przemawiają przez lokatorów z wielkich blokowisk są takie, że z powodu korków nie tylko trudno będzie przejechać w okolicach metra samochodom osobowym, ale przede wszystkim komunikacji miejskiej. Autobusy w godzinach szczytu opóźniają już teraz, kiedy galerii jeszcze nie otwarto. Według działaczy rady osiedlowej z Młocin – wyjazd z galerii będzie prowadził przez ulicę Zgrupowania AK Kampinos to zbyt wąski trakt, by udźwignąć tak duże natężenie ruchu. To zaś może spowodować, że klienci będą wybierali jeszcze mniejsze uliczki w okolicy, by korek objechać. To zaś spowoduje niedogodności bezpośrednio przed ich oknami i może powodować niebezpieczne sytuacje drogowe. Dzielnica częściowo przyznaje rację mieszkańcom. Nie wie jednak co z tym fantem zrobić. Jak mówi wiceburmistrz Bielan – Grzegorz Pietruczuk – cały węzeł komunikacyjny może zostać zablokowany. Teraz ratusz musi poszukać dobrego rozwiązania tej sytuacji. Ma na to już niewiele czasu. Do planowanego otwarcia galerii pozostało około dziewięciu miesięcy.