Mniej teleporad na Mazowszu

W kwietniu teleporady stanowiły 15 procent wszystkich wizyt lekarskich refundowanych przez NFZ.
Słabnie zainteresowanie teleporadami. Z miesiąca na miesiąc mniej pacjentów korzysta z konsultacji lekarskich przez telefon. Taka forma pomocy zaczęła być finansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia tuż przed pandemią, a przez ostatnie dwa lata stały się jedynym sposobem kontaktu z lekarzem. Po zakończeniu pandemii zainteresowanie teleporadami spada. W styczniu stanowiły 23 procent a w kwietniu 15 procent wszystkich wizyt na Mazowszu - przyznaje Andrzej Troszyński z mazowieckiego NFZ
Zdania pacjentów na temat teleporad są podzielone. Pani Joanna przyznaje, że nadal trudno jest jej umówić dziecko do peditaty i zamiast wizyty stacjonarnej dostaje teleporadę. - Dziecko powinno być za każdym razem obejrzane przez lekarza. Przez telefon nie da się leczyć rocznego malucha – żali się.
Jednak są specjalności, w których teleporady są nadal bardzo ważne. - Kiedy pacjent jest w depresji i nie wychodzi z domu rozmowa przez telefon jest jedyną możliwą formą pomocy - przyznaje Milena Sucharska terapeuta uzależnień.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia nadal możliwe są teleporady we wszystkich dziedzinach pomocy ambulatoryjnej.
Więcej w materiale Marty Komorowskiej:
Listen to "Mniej teleporad na Mazowszu" on Spreaker.