Na Ochocie nie liczą na słupki, ale je policzą
Radni z Ochoty powołali specjalna komisję, która policzy ilość słupków. Podobno ustawiono ich zbyt dużo i w nie najlepszych lokalizacjach.
Na Ochota pojawiają się głosy mieszkańców, że ustawiono w tej części miasta zbyt dużo ograniczających słupków. Ta sytuacja zwiększa problemy z parkowaniem. Ten problem jest szczególnie dokuczliwy na wąskich ulicach w starej części dzielnicy oraz w okolicy budynków Uniwersytetu Medycznego i szpitali - Klinicznego i Dziecięcego. Radni powołali komisję do spraw przeglądu zasadności stawiania słupków drogowych przy ulicach na Ochocie. Jej zadaniem będzie policzenie słupków i sprawdzenie znaków zakazu zatrzymywania, które uniemożliwiają krótkie postoje na wysadzenie czy zabranie pasażera m.in. przy kościele na pl. Narutowicza. Z kolei na osłupkowanym skrzyżowaniu Mołdawskiej z Racławicką samochody dostawcze zatrzymują się na dłuższe postoje na pasie drogowym, zasłaniając przejście dla pieszych. Komisja na opracowanie raportu ma czas do końca września.