Nowe osiedla dla wróbli

30 domków lęgowych dla wróbli pojawiło się w Ogrodzie Saskim i parku Praskim.

Ulokowanie 30 specjalnych budek dla wróbli to projekt naukowy Towarzystwa Przyrodniczego Bocian, którego celem jest przywrócenie populacji wróbla domowego. Zarząd Oczyszczania Miasta do realizacji projektu udostępnił dwa wytypowane przez fachowców parki: Ogród Saski i park Praski. W sąsiedztwie skupin krzewów, w których lubią przebywać wróble, powieszono 30 budek lęgowych. To skrzynki różnej budowy, dostosowane do zwyczajów wróbli. Są więc takie, które imitują wróblom wchodzenie za rynnę albo pod dach. Ważne jest też duże zagęszczenie budek na małym terenie, budki wiszące na sąsiadujących drzewach tworzą swoiste ptasie osiedla. - Wróbel domowy jest typowo społecznym gatunkiem, gniazdującym kolonijnie, np. w jednym gnieździe bociana czy w jednym stropodachu może być kilkadziesiąt ich gniazd. Prawdopodobnie dlatego metoda wieszania skrzynek lęgowych na drzewach w dużym rozproszeniu nie sprzyja zasiedlaniu ich przez wróble – tłumaczy dr Andrzej Węgrzynowicz z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN, opiekun naukowy projektu. Inicjatywa Towarzystwa Bocian ma u podstaw obserwacje wypierania wróbla domowego przez mazurki. Okazuje się, że ptaki te praktycznie przestały korzystać ze skrzynek lęgowych w parkach i skwerach. Warszawską ciekawostką jest gniazdowanie wróbli w stalowej rzeźbie Żyrafa w parku Praskim.