Opóźnienie na Trasie Świętokrzyskiej

Co najmniej do kwietnia kierowcy nie pojadą jeszcze ulicą Sokolą do Targowej.

Wcześniej Zazrąd Miejskich Inwestycji Drogowych informował, że Sokola będzie gotowa w grudniu. Potem zapewniano, że auta pojadą 100 metrowym odcinkiem ulicy po Nowym Roku. Teraz termin jest jeszcze bardziej odległy. Dlaczego? Na poczatku informowano, że wykonawca nie złożył wciąż odpowiednich dokumentów. Teraz okazało się, że sprawa jest o wiele trudniejsza. Brakuje bowiem ekranów akustycznych. Tych wymagała decyzja środowiskowa. Teraz co prawda wymogi w kwestii hałasu są o wiele lżejsze, ale skoro dokument mówi, że mają się pojawić, to tak właśnie musi się stać. Stołeczni urzędnicy głowią się teraz jak spowodować żeby estetycznie spełnić wymóg akustyczny. Nie chcą bowiem tradycyjnych ekranów w samym środku Pragi. Być może uda się je zastąpić konstrukcją z donicami, w których zasadzone zostaną pnącza. ZMiD najpierw je ustawi a potem zbada czy spełnią one wymogi dotyczące ochrony przed hałasem. Wtedy też urzędnicy wystąpią o nową decyzję środowiskową zgodną z aktualnymi, lżejszymi normami. Nowy termin oddania kierowcom ulicy Sokolej to kwiecień tego roku.