Problemy wykonawców z terminami
Na Mokotowie posypią się kary. W cierpliwość muszą uzbroić się także podróżujący ulicami Marsa i Żołnierską. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych ma twardy orzech do zgryzienia.
Pustki są w miejscu przebudowy ulicy Marynarskiej na Służewcu. Wykonawca mimo wcześniejszych ustaleń nie oddał do końca ubiegłego roku (2018) trzech pasów ulicy w każdą ze stron. Marynarska wciąż jest zwężona co powoduje ogromne korki, na które narzekają kierowcy. Zarząd miejskich Inwestycji Drogowych problem widzi i wziął się za naliczanie kar wykonawcy. Proces ten jednak nie jest taki prosty. Jesienią było sporo dni z opadami deszczu, a to spowodowało zmoczenie i rozrzedzenie podsypki. Trzeba ją więc osuszać i uzupełniać. Urzędnicy muszą sprawdzić za jakie dni można naliczyć kary. Dopiero na wiosnę mogą być gotowe nawierzchnie z asfaltu. Przebudowa Marynarskiej to także wiadukt nad ulicą Postępu. Tam prace są praktycznie bliskie końca. Niewiele jednak dzieje się na budowie kładki dla pieszych. Ta ma powstać na wysokości ulicy Postępu, ale tam do zrobienia jest jeszcze sporo. Termin ukończenia całej inwestycji prawdopodobnie przeciągnie się do końca wakacji, czyli w sumie o trzy lata od pierwotnego harmonogramu. Sporo problemów kierowcom i urzędnikom dostarcza także trwająca już blisko trzy lata przebudowa ulic Marsa i Żołnierskiej. Opóźniają się prace związane z budową wiaduktu nad torami kolejowymi w Rembertowie. Podobnie jest na węźle przy Czwartaków. W rękach wojewody mazowieckiego i jego urzędników jest teraz termin oddania do użytku estakady łączącej Marsa i Żołnierską. Muszą oni bowiem wydać decyzję o dopuszczeniu jej do użytku. Projekt drugiej estakady, która pobiegnie w kierunku Gocławka ma być gotowy w połowie tego (2019) roku. Jej budowa potrwa kolejne miesiące, a nawet lata.